Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki Szkoła Podstawowa nr 3 im. Św. Maksymiliana Marii Kolbego w Chmielniku

Wycieczka okolice Krosna

Utworzono dnia 19.06.2017, 07:36

07.06.2017 r. odbyła sie ogólnoszkolna wycieczka, która miała na celu poznanie wielu ciekawych miejsc w okolicy Krosna. Wyjechaliśmy, aż dwoma dużymi autokarami (ok. 100 osób), z samego rana o godzinie 6.30, w strugach padającego deszczu. Wówczas, oprócz lakonicznego programu wycieczki,  jeszcze nic nie zapowiadało tylu czekających nas atrakcji, choć mimo ulewy nastawienie wycieczkowiczów było raczej optymistyczne. Im dalej na południe, tym niebo stawało sie jaśniejsze, a po przybyciu do pierwszego postoju podróży, zupełnie przestało padać. Ale do rzeczy, najpierw zwiedziliśmy Hutę szkła Sabina w Rymanowie, tam zaskoczył nas widok pracowników huty, którzy, na naszych oczach,  niczym z plasteliny, z rozgrzanego szkła tworzyli niezwykłe dzieła sztuki: dzbany, żyrandole, figurki itp. Okazało się, że jest to ciężka praca, wymagająca ogromnej precyzji, a do tego w gorącym żarze rozgrzanych, do ponad 1000 stopni, pieców. Tam zakupiliśmy śliczne szklane pamiątki i wyjechaliśmy w drogę do Iwonicza Zdroju. Jest to przeurocze stare miasteczko, z drewniana architekturą, odwiedzane każdego roku przez turystów i kuracjuszy, którzy licząc na polepszenie zdrowia, oddychają świeżym powietrzem i korzystają z wielu dobrodziejstw mineralnych tamtejszych wód. My też odwiedziliśmy pijalnię wody, gdzie wzmocniliśmy się przed dalszym zwiedzaniem. Stamtąd pojechaliśmy do kolejnego małego i bardzo starego miasteczka, które zasłynęło z działalności pewnego świętego - Jana z Dukli. Byliśmy w słynnym klasztorze o.o. Bernardynów przy relikwiach świętego i dowiedzieliśmy się, że jego kanonizacja odbyła sie w 1997 roku, podczas wizyty w tym miejscu papieża Jana Pawła II. Dukla to nie tylko sanktuarium, mieści się tam też Muzeum Historyczne z prawdziwymi eksponatami czołgów, dział przeciwlotniczych i innego ciężkiego sprzętu bojowego, z czasów I i II wojny światowej. Po sycącym obiedzie w tym przygranicznym miasteczku, pojechaliśmy do Muzeum Naftowego w Bóbrce. Tam czekał nas dłuższy spacer po dawnych terenach wydobywczych ropy naftowej. Okazało sie że mieliśmy tych złóż całkiem sporo. Dowiedzieliśmy się skąd bierze się w ziemi ropa naftowa, jak radzono sobie z jej wydobyciem i transportem i jak jest cenna dla świata. Następny punkt naszego programu nic wspólnego nie miał z ropą, ale raczej z literaturą. Zwiedziliśmy dworek, a dzisiaj już muzeum, Marii Konopnickiej w Żarnowcu. Okazało się, że autorka bajki "O krasnoludkach i sierotce Marysi" mieszkała tam zaledwie trzy lata, z powodu choroby wyjechała do lekarzy we Lwowie i tam zmarła. W Żarnowcu później przez wiele lat mieszkała córka pisarki, która przekazała muzeum wiele cennych pamiątek po swojej mamie - listy, rękopisy wierszy, obrazy, książki, nagrody i wiele innych. Sam dwór z Żarnowcu również był darem od narodu polskiego dla poetki za całokształt twórczości. Zwiedzając mięliśmy okazję odśpiewać znaną nam wszystkim Rotę Marii Konopnickiej. Było naprawdę ciekawie, ale przyszedł czas na małą wspinaczkę. Otóż, odwiedziliśmy dla nas bardzo niezwykłe i tajemnicze miejsce, którym jest rezerwat skalny Prządki. Miejsce to jest osnute legendą o pannach zamienionych w skały. Jedno jest pewne, masywne głazy zrobiły na nas wrażenie i chciałoby się tam wrócić zakosztować wspinaczki i zwiedzania skalnych grot. Stamtąd, w atmosferze tajemniczości, dotarliśmy do ruin zamku kamienieckiego w Odrzykoniu. Jest to niezwykłe miejsce, sięgające historią do XIV w. Również związane jest z opowieścią o dwóch rodach, które kiedyś zamieszkiwały zamczysko, toczących ze sobą spór o mur graniczny. Podobno na podstawie tej opowieści, bywający tam znany pisarz Aleksander Fredro, napisał dramat pt. "Zemsta". To był już ostatni punkt, tej obfitej w mocne wrażenia, wycieczki.